Wszyscy mamy momenty, kiedy brakuje nam pewności siebie i kiedy nie czujemy się dobrze ze sobą samym. Ale kiedy niska samoocena staje się długotrwałym problemem, może mieć szkodliwy wpływ na nasze zdrowie psychiczne i nasze codzienne życie.
Jak mieć zdrową samoocenę
Aby zwiększyć poczucie własnej wartości, musimy zidentyfikować negatywne przekonania o nas samych, a następnie rzucić im wyzwanie.
Możemy na przykład powiedzieć sobie, że jesteśmy „zbyt głupi”, aby ubiegać się o nową pracę, lub że „nikogo to nie obchodzi”.
WAŻNE: zacznijmy notować te negatywne myśli i zapisywać je na kartce papieru lub w dzienniczku.
Zadajmy sobie pytanie, kiedy po raz pierwszy zaczęliśmy myśleć w ten sposób. Następnie przytoczmy kilka dowodów, które podważają te negatywne przekonania, np.”jestem naprawdę dobry w suidoku” lub „Moja siostra dzwoni na czat co tydzień. Następnie zapiszmy inne pozytywne myśli i rzeczy o nas, takie jak „Jestem rozważny”, „Jestem świetnym kucharzem” lub „Jestem kimś, komu ufają inni”. Napiszmy też kilka dobrych rzeczy, które inni mówią o nas. Postarajmy się mieć co najmniej 5 pozytywnych rzeczy na naszej liście i regularnie ją uzupełnijmy. Następnie umieśćmy naszą listę w dobrze widocznym miejscu. W ten sposób możemy ciągle sobie przypominać, że wszystko jest w porządku i że możemy się rozwijać i rozwijać nowe sposoby postrzegania siebie samego.
Inne sposoby na poprawę niskiej samooceny
Oto kilka innych prostych technik, które mogą pomóc nam poczuć się lepiej.
- Zdefinjujmy to w czym jesteśmy dobrzy
Wszyscy jesteśmy w czymś dobrzy, czy to gotowanie, śpiewanie, układanie puzzli czy bycie przyjaciółmi. Lubimy też robić rzeczy, w których jesteśmy dobrzy, a to skutecznie poprawia nastrój.
- Budujmy pozytywne relacje
Jeśli zauważymy, że niektórzy ludzie zwykle nas przygnębiają, spróbujmy spędzać z nimi mniej czasu lub powiedzmy im, co myślimy o ich wypowiedziach lub czynach. Starajmy się budować relacje z ludźmi, którzy są pozytywni i którzy potrafią docenić i doceniają nas.
- Bądźmy dla siebie dobrzy
Bycie miłym dla siebie oznacza bycie delikatnym dla siebie, gdy jesteśmy w nastroju do samokrytycyzmu. Pomyślmy, co powiedzielibyśmy znajomemu w podobnej sytuacji. Często dajemy innym osobom dużo lepsze rady niż sobie samemu.
- Nauczmy się być asertywnymi
Bycie asertywnym polega na szanowaniu opinii i potrzeb innych ludzi oraz oczekiwaniu tego samego od nich. Rzecz polega na spojrzeniu na innych ludzi, którzy zachowują się asertywnie i naśladowaniu tego, co robią. Nie chodzi o udawanie kogoś, kim nie jesteśmy.
To także zbieranie wskazówek od ludzi, których podziwiamy.
- Zacznijmy mówić „nie”
Osoby z niską samooceną często czują, że muszą powiedzieć TAK innym ludziom, nawet jeśli tak naprawdę tego nie chcą. Istnieje tutaj ryzyko, że będziemy urażeni, źli i przygnębieni. W większości przypadków powiedzenie “ NIE ” nie zakłóci relacji, pomocne może być tutaj mówienie „NIE”, ale na różne sposoby,.
- Podejmijmy wyzwanie
Wszyscy czasami czujemy się zdenerwowani lub boimy się coś zrobić. Ale ludzie ze zdrową samooceną nie pozwalają tym uczuciom powstrzymać ich przed robieniem nowych rzeczy lub podejmowaniem wyzwań. Wyznaczmy sobie cel, na przykład wyjście na spotkanie towarzyskie. Osiągnięcie celu pomoże nam bez wątpienia zwiększyć poczucie własnej wartości.
Źródło: https://www.nhs.uk/conditions/stress-anxiety-depression/raising-low-self-esteem/